Dwa miesiące przerwy w blogowaniu. Szkoła, egzaminy, nieoczekiwane, OGROMNE problemy... oto powód mojego zniknięcia. Nie będę tu pisać dłuższej rozprawki na ten temat, bo to nie ma sensu :) Zostawmy to...
Dzisiaj jednak do Was wracam :) Z czego się bardzo cieszę !!! Przyznam szczerze, że mi tego brakowało. Jest czas, więc postaram się go dobrze tutaj wykorzystać.
Teraz kilka słów o mojej stylizacji... pepitka! Jedni kochają, drudzy nienawidzą. Ja wpisuje się tutaj do tej pierwszej grupy. Ciekawy wzór, który nosi się bardzo łatwo. Wystarczy trzymać się zasady: BEZ PRZESADY :) Dlatego u mnie w połączeniu z czernią, ale żeby nie było czaaaaarno i biaaaało, dodałam mniejszą torebkę w kolorze różu. Jak Wam się podoba ???